-
-
Re: Chłopak, a wyjazd.
prettyvisitors > 24-01-2014, 10:31
Jeśli to jest rzeczywiście Twoje marzenie, a nie myśl typu "fajnie byłoby spróbować", to jedź! Jesteście razem już dwa lata, więc łączą Was prawdziwe uczucia, momentami będzie ciężko, ale dacie radę, nawet jeśli on nie znajdzie pracy w Niemczech. Na szczęście nie wyjeżdżasz na koniec świata i on mógłby raz na jakiś czas Cię odwiedzać.
Rezygnacja z marzenia nie ma sensu, bo z czasem zaczniesz mieć do niego o to pretensje i związek rozpadnie się mimo wszystko. -
Re: Chłopak, a wyjazd.
ttankian > 24-01-2014, 14:44
Przeglądając forum, natknęłam się na ten wątek i powiem Wam, że ja nie wyobrażam sobie jechać do US będąc w związku, pomimo tego, że w nim jestem. Chłopak od razu wiedział, że chcę wyjechać i aż sama się jemu dziwię, że mnie taką chciał. Sytuacja na chwilę obecną wygląda tak, że otwarcie mówimy o zerwaniu w lipcu, w momencie mojego wylotu. To dość dziwne. Mimo, że myślę o tym dość poważnie, to uważam, że rok rozłąki to zbyt wiele. -
Re: Chłopak, a wyjazd.
majka2533 > 25-01-2014, 15:53
Właśnie ja mam podobnie. Wydaje mi się, że miłość miloscią ale jednak jesli ktoś się nie widzi taki dlugi czas to naprawde jest trudne...
Ja nie chce się rozstawać z moim chłopakiem bo bardzo mi na nim zależy ale nie chce też rezygnować ze swoich marzeń... -
Re: Chłopak, a wyjazd.
eloszq > 09-02-2014, 18:35
Hej dziewczyny, widzę że jesteśmy w podobnej sytuacji. Mam chłopaka od niedawna i on również od początku wiedział, że chcę wyjechać do Stanów. Ba, wie nawet że chciałabym stamtąd nie wracać, a jak wrócę to i tak mam zamiar wybyć gdzieś w Europę, byleby nie siedzieć w Polsce. On taki skory do podróży nie jest, więc pewnie nie ma opcji aby pojechał za mną. Z jednej strony jestem przerażona, jak to będzie zwłaszcza po moim powrocie. A z drugiej strony, gdybym została to i tak studiowalibyśmy w różnych miastach. Zresztą nie wyobrażam sobie siebie na studiach w Polsce, chcę realizować swoje marzenie o podróżach. Niby nigdy nie ma dobrego momentu na zakochanie, ale klasa maturalna to czas wybitnie kijowy... -
Re: Chłopak, a wyjazd.
jolaniebieska > 12-02-2014, 14:28
Ja rozstałam się z chłopakiem na 1.5 roku, wyjechał do pracy do Japonii. Mieliśmy swoje sympatie w tym czasie, ponieważ zakończyliśmy swój związek w dniu jego wyjazdu - jedno nie chciało obciążać drugiej osoby. Po powrocie jakoś tak wyszło, że wróciliśmy do siebie i jesteśmy razem -
Re: Chłopak, a wyjazd.
callx > 10-05-2014, 22:38
Związek na odległość nie istnieje. Związek to związek. Na odległość można mieć co najwyżej znajomego. -
Re: Chłopak, a wyjazd.
Sunniva > 11-05-2014, 17:55
Ja mam chłopaka od kwietnia zeszłego roku (Czyli już ponad rok <3). I ja za tydzień wyjeżdżam do UK, on zostaje, bo musi skończyć szkołę. Nie wiem czy nam wyjdzie, czy przetrwamy ten czas bez siebie... Ja zrobię wszystko co w mojej mocy, z pewnością zobaczymy się w czerwcu na weekend i w lipcu znowu, mam nadzieję że będzię udawało nam się tak spotykać przynajmniej raz na 4-5 tygodni, żebyśmy mieli jakąś szansę. Jeżeli nie wyjdzie nam to zrozumiem, związki na odległość są trudne.
I tak wiem - robię nam ogromną krzywdę wyjeżdżając, ale ja nie jadę za granicę zeby sobie pozwiedząc czy udoskonalić język bo mam taką chęć (chociaż oczywiście miłoby było obie rzeczy zrealizować). Ja jadę bo się duszę, bo nie umiem wytrzymać, bo za dużo stabilizacji jest w moim życiu i to powoduje że czuje się jak klaustrofobik w windzie. Po prostu chce wyemigrować...