-
-
Rematch
scatty1626 > 18-09-2012, 19:13
Hej przepraszam,że zakładam nowy wątek. Nie mogłam znaleźć podbnego a naprawdę potrzebuję Waszej pomocy. Aktualni jestem w rematchu. Nie pausjemu ze swoją rodzina do siebie ja nie czuję się komfortowo w tej rodzinie, nie mogłam dogadać się z dziećmi dlatego postanowliśmy zrobić rematch. JEśli możeszcie popytać swoich LCC czy jakaś rodzina nie szuka au pair tutaj ejst mój Aupair nr. jestem z CC PLD105203 -
Re: Rematch
kora2712 > 19-09-2012, 12:54
witam
czy mozesz do mnie napisac meila ?
<a href="mailto:fatamorgana2712@interia.pl">fatamorgana2712@interia.pl</a> -
Re: Rematch
aiska > 12-10-2012, 17:26
Jestem w bardzo podobnej sytuacji...czy ktos wie cos o jakiej rodzinie w okolicach dc? virginia? -
Re: Rematch
Madlene > 12-12-2012, 0:51
Cześć dziewczynyProszę doradźcie mi, bo już nie wiem co robić...
Przed wyjazdem wydawało mi się ze trafiłam na najlepsza host rodzinę na świecie. Bardzo duzo pisałam z host mama byłam pewna, ze to jest "to".
Pierwsze wrażenie super- powitali mnie bardzo milo, dostałam prezent, mówili, ze mam się czuć jak u siebie w domu, wszystko jest dla mnie, mogę jesc co chce. Rzeczywiście tak było przez pierwsze 2-3 tygodnie. Pierwszy tydzień wyglądał wręcz idealnie, wszystko pode mnie. Byliśmy na zakupach, kupili mi co chciałam. Byłam bardzo szczęśliwa w tej rodzinie a potem po troszeczku zaczęło się psuć. Dodam, ze mieszkam na zadupiu, bez samochodu ale stwierdziłam, ze skoro rodzina jest super to nie dbam o to.
Pierwsze co mnie bardzo zaskoczyło to host mama powiedziała mi " Sory ale to masło orzechowe jest dla H, ono jest bardzo drogie, jesz go za dużo, kupiłam Ci inne" Zrobiło mi sie bardzo przykro, byłam zaskoczona ale powiedziałam tylko cicho..ok. Za to kupiła mi inne, najtańsze, niestety nie do zjedzenia. Potem byl problem z szynka. Okazało sie ze ona liczy plasterki i wyliczyła, ze zjadłam iles tam a ta szynka jest na kanapki i może nie starczyć do piątku. Takich sytuacji było parę. Potem zaczeła wypisywać na rożnych rzeczach- please dont eat. Mówiłam sobie spoko.. nie muszę przecież tego jeść. Kupowała tez rzeczy dla mnie np. jogurty owocowe i pewnego razu zaczęła kupować te najtańsze. Sa nie do zjedzenia. Pewnego razu zabrała mnie do restauracji na sushi i jak otwierałam drzwi powiedziała, ze mam wziasc na swoj rachunek. Zaczęła sie czepiac o wszystko. Ze ubrania układam z zly sposób i powiedziała mi to dopiero po miesiacu. Ale wczoraj przeszla sama siebie. Powiedziała mi, ze PIJE ZA DUZO WODY. Zgrzewka starcza na tydzien a nie jak to zwykle na dwa, skoro tyle pije to jak mi sie koncza po tygodniu moge pic z kranu. Zaznaczam, ze oni nie pija z kranu i juz kiedys o tym rozmawialiśmy, żebym przypadkiem dziecia nie dawala. Powiedziałam jej to a ona, ze "noo tak, prawda, ona by sie nie napila, ale trudno skoro pije tyle wody to po prostu mam pic z kranu". Rece mi opadly i stwierdzilam, ze teraz to juz KONIEC. Nie będę wciąż oszukiwać sie, ze może będzie lepiej jak jest gorzej i ze może sie wszystko poprawi. Nie będę płakać przez nia prawie codziennie. Cały czas myślałam " a moze ze mna cos jest nie tak". Nie moge spać, żyję w ciaglym stresie. Przepraszam za haotycznosc ale myślę nad REMATCHEM. Kurcze, ale to strasznie brzmi, boje sie go. Jesli nie rematch to chce wracac ale jeszcze nie teraz bo podejrzewam, ze nawet nie mam na bilet. Jestem w Inter Exchange i boje, ze nie znajde nowej rodziny. Co wy byscie zrobily na moim miejscu? -
Re: Rematch
Nimell > 12-12-2012, 2:52
Ja bym poszła w REMATCH, nawet jak nie znajdziesz nowej rodziny to bynajmniej uratujesz się przed depresją. Bez przesady, nie możemy dać się poniżać bo 'jak nie znajdę nowej rodziny to wrócę do Polski a nie chcę'. Trzeba się szanować. To taka moja rada dla wszystkich obecnych i przyszłych au pair. Mamy tutaj być szczęśliwe. -
Re: Rematch
Jarzebinka > 12-12-2012, 5:13
No to pogadaj z nią o tym! Przecież miałas mieć normalnie zapewnione jedzenie a nie WODE Z KRANU! Do tego powiedz jej ze nie jesteś jakims gorszym człowiekiem tylko dlatego ze pracujesz u niej!! W sumie nie wiem jak to dokładnie u Ciebie wygląda, ale może jakas rozmowa z LCC? -
Re: Rematch
californiadreaming > 12-12-2012, 10:24
Szok. Pogadaj z nią (bo a nuż okaże się, że może miała coś innego na myśli), potem z LCC, a potem rematch. Jesteś ich pierwszą au pair? Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło. -
Re: Rematch
balbina > 12-12-2012, 11:23
o kurde ale tragedia! idź w rematch bo oni w ogóle Cię nie szanują i traktuja jak smiecia, gorszą, bo co, bo au pair? bo przyjechalas tam spełnić swoje marzenia?
jeżeli boisz sie, że nie znajdziesz rodziny to zapisz sie jeszcze do CC albo APiA! chyba tak można, co?;> wspolczuje Ci na maksa...
hm... czyli jak przyjechalas z InterExchange to możesz iść w rematch tylko przez IE? nie otwierają Ci wtedy profilu w APC? Życzę powodzenia! -
Re: Rematch
mamecia > 12-12-2012, 14:44
[quote name="aguta"]o kurde ale tragedia! idź w rematch bo oni w ogóle Cię nie szanują i traktuja jak smiecia, gorszą, bo co, bo au pair? bo przyjechalas tam spełnić swoje marzenia?
jeżeli boisz sie, że nie znajdziesz rodziny to zapisz sie jeszcze do CC albo APiA! chyba tak można, co?;> wspolczuje Ci na maksa...
hm... czyli jak przyjechalas z InterExchange to możesz iść w rematch tylko przez IE? nie otwierają Ci wtedy profilu w APC? Życzę powodzenia![/quote]
A czemu mieliby otworzyc, skoro wyjechała z Interechange? IE i APC to dwie rózne agencje. nie można się tak po prostu zapisać do innej agencji będąc już tam nam miejscu. -
Re: Rematch
paulaw > 12-12-2012, 16:08
[quote name="mamecia"]
[quote name="aguta"]o kurde ale tragedia! idź w rematch bo oni w ogóle Cię nie szanują i traktuja jak smiecia, gorszą, bo co, bo au pair? bo przyjechalas tam spełnić swoje marzenia?
jeżeli boisz sie, że nie znajdziesz rodziny to zapisz sie jeszcze do CC albo APiA! chyba tak można, co?;> wspolczuje Ci na maksa...
hm... czyli jak przyjechalas z InterExchange to możesz iść w rematch tylko przez IE? nie otwierają Ci wtedy profilu w APC? Życzę powodzenia![/quote]
A czemu mieliby otworzyc, skoro wyjechała z Interechange? IE i APC to dwie rózne agencje. nie można się tak po prostu zapisać do innej agencji będąc już tam nam miejscu.[/quote]
Właśnie to nieco dziwne, bo przecież skoro jedzie się z GAWO to sa dwa amerykańskie biura i przy rematchu au pair powinna być uwzględniona i w APC i w IE. Wie ktoś jak jest?
A co do tej sytuacji - przywitali Cię ciepło, stworzyli fałszywą przyjazną atmosferę i z dnia na dzień było coraz gorzej. Jesteś au pair, to jest swojego rodzaju wymiana, opiekujesz się dziećmi w zamian za możliwość mieszkania w USA i bycia częścią rodziny. A jaka rodzina wydziela komuś plasterek szynki i szklankę wody? To jest chore! Od razu rematch.