-
-
Re: Dziwne oferty:)
antoninatosia > 13-03-2012, 21:04
Też odniosłam takie wrażenie -
Re: Dziwne oferty:)
agniesia > 13-03-2012, 22:09
Horror z serii host familyhihi
a mi się ostatnio właśnie taka jak powyżej śniła ! i już jestem przerażona, że ktoś taki mógłby się w ogóle do mnie zgłosić :lol: -
Re: Dziwne oferty:)
balbina > 14-03-2012, 3:11
łączę wątek kochane, bo właściwie jest o tym samym -
Re: Dziwne oferty:)
blackcar > 15-03-2012, 0:41
moze to nie bedzie "dziwna oferta", ale powiem wam jako ciekawostke, ze spotkalam dzis 2 au pairki w polsce: z nowej zelandii i hiszpanii, i co mnie najbardziej rozbroiło to to ze maja 400zł pocket money na tydzien plus własne auto z fuel'emwiecej niz ja we wloszech i chyba nie jedna z nas nawet i w takich krajach jak uk itd ze tez im sie chcialo tu przyjechac:p -
Re: Dziwne oferty:)
marvellous > 15-03-2012, 1:15
kiedsy zastanawialam sie czy do krajow europy wschodniej czy srodkowej tez jezdza au pair i swierdzilam ze chyba nie bo po co by mialy? szczegolnie jak piszesz ze z nowej zelandi ;p -
Re: Dziwne oferty:)
agnieszka89 > 15-03-2012, 1:44
Niby racja po co by miały przyjeżdżać, ale w końcu ponoć wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Może dla nich właśnie Polska czy inne kraje wschodnie są na tyle egzotyczne że chcą trochę tutaj pomieszkać. -
Re: Dziwne oferty:)
WhiteDove > 25-06-2012, 22:41
Nie wiem gdzie to umieścić, więc postanowiłam w tym temacie, jakby coś się nie zgadzało, śmiało przemeblowywać proszę
Postanowiłam Wam opowiedzieć o mej nowej host family, żebyście doceniły swoje, zobaczyły jak to czasem bywa i być może się trochę pośmiały
Przyjechałam do Anglii wczesniej by tu poszukać pracy no i siedząc w 'domu' znalazłam ofertę ASAP za 125 funtów. Wszystko się odbyło błyskawicznie hostka zadzwoniła do mnie w piątek wieczorem a w niedzielę już u nich byłam, także nawet nie zdążyłam się dowiedzieć co i jak, tylko gdzie i jakie dzieci. Ustaliliśmy, ze na razie na próbny tydzień. No iii po 1 stwierdzili, że ta stacja kolejowa na którą przyjadę do Londynu jest za daleko i mam jechać metrem a potem się pytają, czy koniecznie potrzebuję podwózki czy wystarczą wskazówki jak dojść :roll: Po 2 przyjechałam o czternastej a pierwszy posiłek miałam przed 9, nawet nie spytali czy jestem głodna. W 'moim pokoju' było łóżko, wbudowana szafa wypełniona po brzegi (jak zostaniesz na dłużej to ją opróżnię) ii deska z żelazkiem w gotowości. Traktują mnie jak pokojówkę, i twierdzą, ze jak jestem "living in" to mam być dostępna 24 na dobę po prostu byc zawsze pod ręką jak ona cos potrzebuje, a jak spytałam o wolny czas to tak dziwnie na mnie patrzyli i obwieścili tonem pełnym łaski, że dostanę dzień wolny (huraa mam wychodne) i chyba czekali na mój wybuch radości po tym. Dziś znów zapytałam o mój wolny czas w ciągu dnia, bo pracowanie od 8 do 22 mi nie odpowiada więc hostka znów z łaską dała mi 2 godziny wolne po lunchu. Tak więc wychodzi mi już tylko 12 godzin pracy dziennie 6 dni w tygodniu. I te jej polecenia: "Jak umyjesz te naczynia to możesz iść na górę". Nie wspomnę o tym, że nie było słowa o tym, ze mam sobie brać co chcę do jedzenia...
Także chyba będę jedną z najkrócej operkujących tu dziewczyn -
Re: Dziwne oferty:)
LadyInRed > 25-06-2012, 23:28
OMG 8O A mi się zdarzyło złe słowo na moich powiedzieć -
Re: Dziwne oferty:)
carly15 > 04-07-2012, 0:27
[quote name="LadyInRed"]OMG 8O A mi się zdarzyło złe słowo na moich powiedzieć[/quote]
dokladnie, jejku to jakis oboz pracy! -
Re: Dziwne oferty:)
kasiulek91 > 04-07-2012, 11:29
normalnie wierzyc sie nie chce. mam nadzieje, ze nastepna rodzinka bedzie juz ta wymarzona