• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Ostrzeżenia przed rodzinkami

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Byłam Au Pair
       
    • Ostrzeżenia przed rodzinkami
       
  • Ostrzeżenia przed rodzinkami
  • Re: Ostrzeżenia przed rodzinkami

    fullofcolours > 20-06-2010, 11:35

    oj to dobrze ze ci sie tak udalo to odwolac..
  • Re: Ostrzeżenia przed rodzinkami

    lulka > 10-07-2010, 17:22

    juz wczesniej gdzies wspominałam ze bycie au pair jest TRAGEDIĄ przynajmniej w moim przypadku- za miesiac razygnuję!!!! rodzina jest tragiczan jestem uwieziona z dzieckiem cały czas, pracuję po 55- 60 godzin tygodniowo, lodówka jest zawsze pusta, jestem głodna ciągle, do miasta daleko- 2 km w jedną strone wiec po pracy nie chce mi sie chodzic nigdzie, nie moge nikogo zaprosic do domu, mam łazięke z dzieckiem, RAZ BYLAM NA IMPREZIE WROCIŁAM O 3 W NOCY to nastepnego dnia mi powiedzieli zebym nie wychodzila jak po imrezie mam zamiar pracowac!!!!!!!!!(a kiedy mam chodzic jak kazdy weekend pracuje???) CO jest najsmieszniejsze oczywiscie przez telefon obiecywali mi gruszki na wierzbie ze nie bede pracowac ponad 40h, ze bede mogła uzywac auto, roweru, wlasna łazienka. przyjechałam to sie okazuje ze ubezpieczenia na samochod jest za drogie bo ja jestem mlodym kierowcą, sa 2 rowery ale one sa tez bardzo "drogie" i nie mogę ich uzywac- no super. ale ja im pokze za to wszytko-OPUSZCZE ich bez słowa

    Dziewczyny sprawdzajcie wszystko dokladnie przed wyjazdem w nieznane, ja osobiscie nie polecam wyjazdu. TYM KTORYM SIĄ UDAŁO, MAJĄ MIŁE WSPOMNIENIE GRATULUJĄ I ZAZDROSZCZĄ!!!!!
  • Re: Ostrzeżenia przed rodzinkami

    WhiteDove > 10-07-2010, 17:40

    A możesz podać jakieś dane? Albo szczegółowy opis rodzinki, zeby inne dziewczyny mogły się ustrzec?
  • Re: Ostrzeżenia przed rodzinkami

    ibiego > 10-07-2010, 18:16

    A nie możesz już teraz wrócić ?
  • Re: Ostrzeżenia przed rodzinkami

    lulka > 10-07-2010, 19:10

    HEj teoretycznie mogę ale poroznosiłam wszedzie cv i w przyszłym tygodniu mam rozmowe kwalifikacyjna do restauracji, w irlandii sa duże zarobki wiec jak dostane prace to zostane do pazdziernkia a potem studia. zostaje u nich jeszcze miesiąc czekając na jakikolwiek odzew w sprawie noramlnej pracy, jeżeli nikt sie nie odezwie to wracam do polski i nie powiem tym chamom ani słowa!!!!!!!!! Jest to rodzina w co Kerry, pilnuję 1 dziecka. dzisiaj jadłam tylko 2 banany i ostatni jogurt jaki byl, oczywliscie pełno jest tych chinskich zupek, ale oni kupują te naj naj naj tansze i uwierzcie ze tego nie da się jeść, mają mnie totalnie w dupie, jak sie o cos upomnę to oczywiscie jest wielkie sorry sorry i czekam na to minimum 2 dni. a jak koncze prace to mi sie pytaja czemu do miaste nie ide???? tak 2 kilometry w jedną strone jasne bo mi sie chce popieprzac, a jak pytalam czy mogę rower pożyczyc to byla odpowiedz ze to są bardzo dobre rowery i ze mam ich nie brac( są to zwykłe rowery górskie nic specjalnego wiem bo kiedys pisłam faktury w sklepie ze sprzetem rowerowym) generalnie to smiech na sali, a najsmieszniejsze jest to ze oni sa dla mnie cały czas sztucznie mili a ja jak widze te mordy to mi sie zygac chce, no jak nie dostane tej pracy w przyszlym tyg to zostawie ich z dnia na dzien!!!!!!!!!!! aaa dziewczyny jak wyjezdzałm to bylam przekonana ze bedzie super ze nowych ludz poznam, fajne imprezy itp- TAK poznałam załą rodzinę mojej rodzinki, wszystkich sąsiadów i ich dzieci( granica wieku wszyscy po 40) czasami jak czytam te super opinie i komentarze a auparowaniu to sie zastanawiam czy pod tych ludzi nie PODSZYWAJĄ SIE osoby pracujace dla agencji, w celu zachecenia do wyjazdu
  • Re: Ostrzeżenia przed rodzinkami

    mloda > 10-07-2010, 23:02

    naprawde NIE rozumiem dlaczgo ich nie zmienilas!! Sorry ale sama sobie napisalas taki scenariusz Ja to bym taka sprawe szybko zlatwila!!
  • Re: Ostrzeżenia przed rodzinkami

    WhiteDove > 10-07-2010, 23:31

    No właśnie, czemu nie zmieniłaś? Zwłaszcza, że jechałaś z agencji, to po co ona jest, ja nie własnie od tego?
  • Re: Ostrzeżenia przed rodzinkami

    lulka > 11-07-2010, 14:18

    po co mam zmieniac??? jak szukam pracy i jezeli nie znajdę to wracam i nigdy wiecej juz nie dam sie wykorzystac na zadne auparowanie!!! to po prostu nie jest dla mnie. ja lubie isc na gruba impreze, wstane nawet na kacu do pracy i nik mi nic nie powie a tuuu no watpie zeby auparowiczki chodzily do klubow, ja nie chodze nigdzie bo jak???? raz bylam wrocilam w nocy i mnie ochrznili ze nie bede w stanie sie dzieckiem opiekowac bo moge zasnąc. aupair to jednak wielkie zniewolenie. ale spoko moze uda mi sie z ta praca, juz bylam 2 razy wczesniej w pracy w irlandii takiej noramalnej oczywiscie i moze sie uda tez teraz
  • Re: Ostrzeżenia przed rodzinkami

    mloda > 11-07-2010, 14:42

    Chciala bys aby Twoim dzieckiem zajmowala sie osoba jeszcze w sumie pijana? Bo ja nie. :roll:

    I wiesz sama sobie wlasnie odpowiedzialas na pytanie: po co mam ich zmieniac? Skoro bylo Ci tak "dobrze" to rzeczywiscie nie mialas powodu by ich zmieniac. Bo gdybys troche pomyslala jaktylko narzekac, to na pewno bys to dawno zrobila i zmienila ich na lepsza rodiznke, gdzie byla bys czescia rodziny.
  • Re: Ostrzeżenia przed rodzinkami

    karolinka > 11-07-2010, 16:33

    jak dla mnie to troche dziwne z Twojej strony, ze dajesz sie tak wykorszystywac.. jesli wyjechalas przez agencje, to powinnas miec kogos na miejscu, zeby w razie problemow pomogl.. ja na Twoim miejscu juz dawno bym sie zawinela do domu lub znalazla inna rodzine.. bo pokazujesz, ze sama sie nie szanujesz.. ze dajesz sie tak wykorzystwac.. a jesli nie chcesz pracowac juz jako operka to szukaj normalnej pracy i sprawa z glowy..
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Poprzednia
  • Następna
  • Ostatnia