USA styczeń / luty 2013!

no nie wiem do końca, ale jak wchodzę na swoją pocztę na gmailu to po lewej stronie jest napisane czat i można wybrać dostępny, niedostępny i tam też można było podłączyć videoczat.

Tylko nie wiem jak się połączyć przez to.

ooo ja też się wpisuję, oczywiście może wyjśc tak, że trochę później niż w styczniu wyjadę, ale na razie taki jest plan

Trzeba doskonalić swoje profile to będziemy miały do wyboru sporo rodzin

Cieszę się, że jest nas coraz więcej. Może jednak nie będę leciała sama, ale niestety jest wielce prawdopodobne że będę jedyną polką na szkoleniu.

Jeszcze jedna polka miała lecieć w lutym z CC ale zmieniła datę na czerwiec :/



I chyba masz rację angelaa że ten videoczat na gmailu jest połączony z google+

spokojnie, spokojnie ziomeczku : D

Do stycznia czy lutego masz kupe czasu, także z pewnością ktoś do Ciebie dołączy - tym bardziej, że jest to CC - chyba tylko ich ulotki można znaleźć gdzieś na ulicy

i chyba są najczęściej wybierani, tak mi się wydaję, ale to tylko moje odczucia ;x

Wiesz, lot samolotem też trwa sporo, (a właściwie z przesiadkami trać to może nawet 30 h ;x - moja sąsiadka lata do stanów i tyle jej to zajmuje czasme ;x )

także myślę, że będzie ktoś z toba leciał - może nawet ja

Oby, oby A ty aguta z jakiej agencji jedziesz?

Masz już otwarty room, jakieś rodzinki?

mam room w APC i IE, miałam dwie rodzinki, ale jakoś dobrze wyszło, że z nimi nie gadałam jeszcze sporo do wyjazdu, także nawet nie sprawdzam codziennie maila w listopadzie się powoli zacznie

W nocy miałam rozmowę telefoniczną z hostem. To była jakaś masakra. Praktycznie zdecydowaną większość tego co mówił rozumiałam, ale pomimo tego, że miałam przygotowane pytania już nie wiedziałam sama o co pytać, pomijając już fakt że miałam straszne opory przed mówieniem. Wypadłam po prostu tragicznie. I nie wiem co mam teraz robić czy umawiać się na jeszcze jedną rozmowę, tym razem na skype czy zrezygnować od razu z tej rodziny? Jestem rozbita.

Wiem co przeżywasz!

Hm... może jak oni się odezwał z chęcią rozmowy to wtedy?

Chociaż z drugiej strony nic nie stracisz kiedy umówisz się Ty z nimi na rozmowę

Moze druga rozmowa pojdzie dobrze? Wiesz oni ogarniąją operki, że się na początku zacinają itd. więc spokojnie

Hmm, jednak zniknęli dzisiaj z mojego profilu. jeśli by mi na nich na prawdę zależało mogłabym jeszcze do nich pisać itd, ale skoro sami zrezygnowali a ja nie jestem pewna czy ich chce to stwierdzam, że nie będę się starała na siłę ich zatrzymywać i próbować się bardziej przekonać. Dlatego czekam teraz na następna rodzinkę.

ja tam na lajcie, jeszcze nawet filmiku nie wkleiłam



a jak tam twoja sytuacja?

Czyli pytania typu

ile masz godzin opieki na dziećmi?

od kiedy masz prawko?

czy masz filmik?

no i z jakiej agencji jedziesz



właściwie przeglądnęłam na szybko Twojego bloga i już znam odpowiedzi na dwa ostatnie pytania